
Emi zaczęła przygodę z Azją od trwającej prawie dwa lata podróży od Tajlandii po Indie - po których włóczyła się aż cztery miesiące. Potem wywiało ją na koniec świata - do Nowej Zelandii, gdzie pracowała, odkładając pieniądze na rozpoczęcie biznesu na indonezyjskiej Jawie, która skradła jej serce. Po kilku miesiącach spędzonych tu już wcześniej, w kwietniu 2014 roku na dobre wróciła do Yogyakarty,...